W mediach ciągle słyszy się o Państwu Środka. Chiny mogą poszczycić się jedną z najprężniejszych gospodarek na świecie, bogatą, trwającą już od pięciu tysięcy lat kulturą, wyśmienitym jedzeniem, jak i… wieloma możliwościami znalezienia pracy jako nauczyciel angielskiego.

Zanim przeprowadziłem się do tego kraju ponad trzy lata temu, nigdy nie brałem go pod uwagę jako celu mojej następnej podróży. Przypadek chciał, że wylądowałem pewnego dnia w Kunmingu na południowo zachodnim krańcu Chin, zacząłem studiować mandaryński i dowiedziałem się, co w tamtejszym rynku pracy piszczy. A pracy w Chinach na pewno nie brakuje, na zarobki także nie ma co narzekać.

• Dlaczego warto wyjechać właśnie do Chin?

Nie ma co ukrywać, gdy szukamy pracy poza krajem często, naszym główną motywacją wyjazdu są pieniądze, które możemy zarobić za granicą. W tym przypadku Chińska Republika Ludowa okazuje się bardzo atrakcyjna.

W zależności od szkoły, dla jakiej pracujesz i miasta, w którym chcesz się ulokować, jako nauczyciel angielskiego możesz spodziewać się zarobków od około 100 – 300 RMB (55 -170 zł) za godzinę. Najwięcej zarobić można, dając prywatne zajęcia, w szkołach językowych bądź jako nauczyciel w przedszkolu. Szkoły publiczne i uniwersytety płacą zazwyczaj mniejsze stawki. W porównaniu z innymi krajami Azjatyckimi Chiny zdecydowanie wygrywają, jeśli chodzi o wysokość wypłat i łatwość znalezienia pracy.

Dla porównania Japonia i Korea Południowa praktycznie gwarantują dobre zarobki. Niestety dla Polaków pracy jest tam niewiele. Głównym wymogiem jest bowiem posiadanie paszportu z kraju anglojęzycznego. Jeśli taki posiadasz, to masz szansę na znalezienie tam pracy. Kolejnym problemem mogą okazać się jednak ekstremalnie wysokie koszty i długie godziny pracy. Ucierpi na tym twoja jakość życia, jak i ilość zaoszczędzonych pieniędzy.

• Kto może szukać pracy w Chinach?

Nie ma niczego łatwiejszego niż znalezienie pracy w Chinach, jeśli znasz angielski, masz „zachodni wygląd” (link do artykułu) i posiadasz licencjat z jakiejkolwiek kierunku. Niektóre szkoły mogą wymagać od Ciebie certyfikatu takiego jak CELTA czy TEFL. Nie martw się, jednak jeśli takiego nie posiadasz. W Chinach popyt na nauczycieli z zagranicy jest tak duży, że pracodawca bardzo często jest w stanie przymrużyć na to oko. Doświadczenie jest mile widziane, ale niekonieczne w większości przypadków.

• Jak znaleźć pracę w Chinach?

Pracy możesz szukać w internecie. Na słynnej już Dave’s ESL Café możesz znaleźć setki ofert pracy. Na co zwrócić uwagę przeglądając oferty? Postaraj się wyszukać opinie na temat szkoły, do której aplikujesz. Sprawdź, czy jest ona wiarygodna i czy gwarantuje Ci wizę do Chin przed wyjazdem z kraju.

Kieruj się zdrowym rozsądkiem i nie daj się skusić na oferty, które wyglądają too good to be true. W Chinach, jak wszędzie, oszustów nie brakuje. Na pewno będziesz jednak w stanie znaleźć to, co spełni Twoje wymagania. (Ściągnij WeChat’a. To taki chiński WhatsApp na sterydach, wszystkie rozmowy o pracę najprawdopodobniej będziesz przeprowadzał, używając tej aplikacji).

Kolejną opcją jest polecenie do Chin i szukanie pracy na miejscu. Na pewno jest to łatwiejszą opcją, choć pewnie bardziej kosztowną. Wystarczy wejść do lokalnej restauracji, gdzie spotykają się obcokrajowcy i w pięć minut ktoś na pewno poleci Ci pracę w jakiejś lokalnej szkole. Wiąże się to jednak z tak zwanym visa run, czyli wyjazdem z kraju po to tylko by móc ubiegać się o wizę pracowniczą do Chin.

Prawdopodobnie najczęstszym miejscem, gdzie będziesz ubiegał się o nową wizę lub jej przedłużenie będzie Hongkong. Wiedz, że przepisy dotyczące wiz pracowniczych, studenckich lub innych w Chinach zmieniają się jak w kalejdoskopie. Sprawdź więc przed wyjazdem czy o taką wizę będziesz mógł ubiegać się w miejscu, do którego jedziesz.

Jeśli masz przyjaciół lub znajomych mieszkających w Chinach nie wahaj się poprosić ich o kontakt do szkół językowych. Praktycznie każdy obcokrajowiec mieszkający w Chinach będzie w stanie was nakierować na jakąś szkołę. Obcokrajowcy to gorący towar w Państwie Środka i pracy tam naprawdę nie brakuje. Szukanie zatrudnienia przez znajomości też może być szybsze i bardziej skutecznie.

• Gdzie warto się przeprowadzić?

Jeśli chcesz mieszkać w większym mieście (w Chinach miasta są gigantyczne w porównaniu z europejskimi) możesz spodziewać się też lepszych zarobków. Wydatki w takich miejscach będą jednak znacznie wyższe niż w mniejszych miejscowościach, takich jak Kunming czy Xiamen.

Miasta pierwszorzędne, tak zwane first tier cities, to największe miasta w kraju. Te, których nazwy obiły ci się już o uszy, jak Pekin, Szanghaj, Guangzhou (Kanton) lub Shenzhen. Second tier cities to mniejsze miejscowości, nadal jednak są ogromne, lecz o wiele tańsze. Jeśli głównym celem Twojego wyjazdu jest odłożenie pieniędzy lepiej szukać zatrudnienia w mniejszych miastach, tam też o pracę jest trochę łatwiej.

Mieszkanie w first tier city wiąże się bowiem z pewnymi trudnościami. W pierwszorzędnych miastach Chin poszukiwani są głównie native speakerzy. Choć znalezienie pracy w tych miejscach dla Polaków nie jest niemożliwe, może tylko trochę bardziej skomplikowane. Przepisy na zdobycie wizy pracowniczej w first tier cities także mogą okazać się trochę bardziej zagmatwane, nie jest to jednak niewykonalne.

• Monkey jobs i inne małpie biznesy

W Chinach istnieje wiele możliwości pracy. Może słyszałeś już kiedyś o monkey jobs. Praktycznie jedynym wymogiem, by dostać taką pracę, jest słynny zachodni wygląd. Jeśli taki posiadasz, możesz znaleźć pracę jako kelner, barman, hostessa, model itp. Są to zazwyczaj prace dorywcze.

Takie możliwości zarobku istnieją także w branży nauczycielskiej. Czasami będziesz w stanie znaleźć pracę, zazwyczaj przez specyficzne grupy na wspomnianym wyżej WeChacie. Takie gigs są dość lukratywne, nie zawsze są one jednak legalne.

• Pozytywne i negatywne strony pracy w Chinach

Do pozytywów pracy w Chinach z pewnością należy dość wyluzowany tryb życia, który można tam prowadzić. Zarabia się stosunkowo dobrze, opłaty za mieszkanie i jedzenie (przynajmniej w second-tier cities) są bardzo niskie. Jeśli dobrze potrafisz wynegocjować swój kontrakt (co ZAWSZE należy zrobić) możesz pozwolić sobie na dość częste wakacje w egzotycznych miejscach.

Expat community, czyli społeczność obcokrajowców mieszkających w Chinach, jest dość duża i zróżnicowana. Możesz poznać tam ludzi z całego świata z różnymi ciekawymi historiami. Lokalni ludzie są zazwyczaj bardzo życzliwi i na pewno będziesz wyróżniał się z tłumu, o czym Chińczycy nigdy nie pozwolą Ci zapomnieć 😛 Nawet dwuletnie dzieci będą krzyczały za Tobą 外国人 (wàiguórén — obcokrajowiec). Taka ilość uwagi może być widziana jako coś negatywnego, znam jednak ludzi, którym się to podoba. Różnice kulturowe mogą być powodem do śmiechu, jak i płaczu. Wszystko zależy od Twojego podejścia 🙂

Do negatywów, przynajmniej z własnego doświadczenia i doświadczenia znajomych, jest załatwienie wizy. Problemem są ciągle zmieniające się przepisy i visa runs. Różnice kulturowe w podejściu do pracy tez na pewno zostaną przez was zauważone. W Chinach rządzi kolektywizm i za tym podważanie autorytetu i zbytnia bezpośredniość nie są mile widziane. Co w miejscu pracy może być dość frustrujące. Z wszystkim jednak da się uporać. Uważam, że pozytywy znacznie bardziej przeważają negatywy.

 *  *  *

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł, powiedz nam o tym w komentarzach. Jeśli kusi Cię pomysł wyjazdu do Państwa Środka daj nam znać 🙂 Na pewno będzie to niezapomnianą przygodą.